Dobry projekt czyni coś zrozumiałym i niezapomnianym.
Pracownia Sukien Ślubnych Janina Kobier powstała w 1986 roku z pasji do szycia i realizacji marzeń przyszłej Panny Młodej o wyjątkowej Sukni Ślubnej. Pomysł na stworzenie własnej marki narodził się podczas projektowania i szycia własnej sukni ślubnej.
W ówczesnych czasach nie dało się tak, po prostu zakupić sukienki, jak to ma miejsce obecnie.
Po okresie romantyzmu, który panował w modzie ślubnej lat 70., w latach 80. pojawiały się nowe trendy – styl disco wkroczył intensywnie w każdy obszar mody. Wszystkie suknie ślubne tamtego okresu musiały być duże, panował w nich przepych i niewyobrażalny, na pierwszy rzut oka, rozmach. Sukienka musiała być uszyta z ogromnej ilości materiału, jednak z jego wyborem i powszechnym dostępem nie było tak łatwo, a zdobycie upragnionych tkanin wymagało nie lada zachodu i znajomości. Do tego nie można zapominać o długim welonie i trenie, który stał się hitem dekady, po głośnym ślubie księżnej Walii – Diany.
Efektem tych wszystkich zmian, był nie tylko problem z dostępnością materiałów i dodatków, ale przede wszystkim trudno było odnaleźć odpowiednią krawcową, która byłaby gotowa sprostać zadaniu uszycia niebanalnej i dopasowanej pod każdym względem sukni ślubnej. Wtedy podjęłam odważną decyzję, żeby własnoręcznie uszyć swoją suknię.
Już w czasie nauki w technikum odzieżowym szyłam sukienki na różne okazje dla samej siebie, ale i dla innych kobiet w rodzinie i wśród znajomych. Postanowiłam wykorzystać zdobyte wcześniej umiejętności i doświadczenie, założyłam własną markę i dzięki temu od ponad trzydziestu lat, mogę z sukcesami realizować marzenia nawet najbardziej wymagającej Panny Młodej o wyjątkowej sukni ślubnej.
Początki mojej działalności nie były łatwe, pełne wyrzeczeń i ograniczeń, ponieważ zaczynałam szyć i przyjmować klientki w domu. Z biegiem czasu ilość zadowolonych klientek tak szybko rosła, że zmuszona byłam przenieść się do osobnego lokalu, aby móc sprostać rosnącym wymaganiom klientek i rynku – w Chorzowie przy ulicy Truchana powstała moja profesjonalna pracownia krawiecka.
W 2019 roku dołączyła do mnie moja córka Katarzyna Kobier, która zajmuje się marketingiem, social mediami oraz kompleksową obsługą klienta, pomaga w wyborze tej jedynej, wymarzonej sukni ślubnej. Już od najmłodszych lat, córka pomagała mi, zarabiając na swoje kieszonkowe, wyszywaniem perełek, cekinów i kamiennych aplikacji. Córka cały czas była obecna w życiu pracowni, chociaż jej kariera zawodowa potoczyła się, początkowo w innym kierunku. Jej chęć stałej współpracy, miał duży wpływ na podjęcie decyzji o przeniesieniu się do większego lokalu, przy tej samej ulicy Truchana, w którym obecnie znajduje się nasz wymarzony przed laty, salon.
Obszerniejszy salon, nowocześnie urządzony z zachowaniem rodzinnej atmosfery i tradycji, pozwala nam dalej się rozwijać i tworzyć miejsce przyjazne każdej Pannie Młodej.
"Rodzina to silnik umożliwiający podbój świata, a zarazem bunkier, w którym można się schronić."
Maxime Chattam